Żeby zapanować nad psem…

Na zdjęciu Kosmos – jeden z moich wielkich psich mentorów, bez których nie byłabym tu, gdzie jestem ani tym, kim jestem.

Mam jedną, podstawową zasadę, której nauczyły mnie psy: nie przystępuję do pracy z nimi, jeśli mam gorszy dzień. Psy widzą, kiedy myślami jesteś gdzieś indziej, kiedy jesteś zirytowany albo Ci się nic nie chce i przejmują Twoje emocje. Często słyszę od Was: „Mój pies jest złośliwy!”. Zwierzęta nie potrafią być złośliwe, one nigdy nie działają z premedytacją, aby zrobić komuś przykrość. To cecha typowo ludzka. Przypisujemy ją psom, bo mamy tendencję do humanizowania ich. Tymczasem prawdziwe przyczyny psich zachowań postrzeganych jako złośliwe to: brak zrozumienia dla ich potrzeb; brak uważności na wysyłane przez nie sygnały; nieumiejętność komunikowania się z nimi; czy też brak cierpliwości i otwartości na ich odmienną naturę.

Kiedy nie masz nastroju, przestajesz być kreatywny, działasz automatycznie i szybko kończy Ci się cierpliwość, jeśli coś nie odbywa się po Twojej myśli. W taki dzień możesz zaszkodzić Waszej relacji, więc odpuść sobie, idźcie na zwykły, niezbyt wymagający spacer, a później wygospodaruj czas tylko dla siebie. Zrelaksuj się!

Żeby zapanować nad psem, trzeba najpierw zapanować nad sobą

Kiedy już jesteś z psem, bądź z nim na 100%. To bardzo ważne. Zwróć uwagę, że kiedy Twój pies jeszcze nie umie zbyt dobrze chodzić na smyczy, a Ty wyszedłeś z nim na spacer i rozmawiasz przez telefon, pies zaczyna zachowywać się jak małe dziecko, które chwilowo przebywa poza kontrolą rodziców. Nie denerwuj się na niego – po prostu przestań rozmawiać i zajmij się nim. Psy zauważają, czują i wiedzą rzeczy, które umykają naszej uwadze, ponieważ są doskonałymi obserwatorami. Mając świadomość, że pies odbiera wszystkie Twoje odczucia, również te nieskierowane do niego, będzie Ci łatwiej zrozumieć niektóre jego zachowania. Przede wszystkim nie pozwól, aby zawładnęły Tobą emocje. W oczach psa będziesz wtedy wyglądał tak, jakbyś sam potrzebował opieki i na pewno nie staniesz się dla niego autorytetem. Bierz przykład z leaderów stojących na czele stad psów dziko żyjących. Są to osobniki najspokojniejsze, najmniej reaktywne, które emanują pewnością siebie, a swoim sposobem bycia i opanowaniem wzbudzają w innych psach szacunek. Dlatego Twoja osobowość, kondycja psychiczna i podejście są bardzo ważne. Bo kiedy staniesz się bardziej świadomy własnych problemów, połowa problemów Twojego psa może samoistnie zniknąć. Dzięki takiemu spojrzeniu praca z psem przestanie być dla Ciebie przykrą koniecznością. W chwili, kiedy zdasz sobie sprawę, że Ty i Twój pies możecie sobie nawzajem pomóc w rozwoju osobistym, zacznie się Wasza wielka przygoda!